piątek, 23 marca 2012

Summer au pair

Hola chicos&chicas!
To co się dzieje za oknem przerasta moje najśmielsze oczekiwania. Promienie słońca wdzierają się ukradkiem przez drzwi balkonowe. Ja i pies siedzimy zalani tą ciepłą falą mrużąc oczy. Lubię piątki! Wolne piątki. Weekend start. Czas na przegląd roweru!
Kilka zdjęc z zeszłego tygodnia - mojej tradycyjnej comiesiecznej wycieczki do Krakowa (psst. powrót pełen wrażeń jak zwykle zapewniony przez PKP - 2 godziny postoju w polu gratis <3):
 Krakowskie podróbki les macarons. Nie taaaaak dobre, ale też niczego sobie.

Leniwa niedziela. Cudowna niedziela.

***
Dostałam bilety do Lyonu, więc oficjalnie  i nieodwołalnie klamka zapadła. Cieszę się strasznie. Choc mam wrażenie, że to za całe lata świetlne. 
Poza tym już od dawna myślałam o tym, żeby założyc bloga poświęconego SUMMER AU PAIR. Całkowicie i tylko temu. Zebrac wszystkie najważniejsze informacje, wskazówki. Temat au pair w Polsce zdaje się przybierac na silę, albo tylko takie odnoszę wrażenie. Popularnośc wzrasta. Ciągle też pojawiają się dziewczyny, które zaczynają maglowac wciąż te same podstawowe tematy od początku, zaśmiecając forum. Jak na razie to takie moje mrzonki, myśli, pomysły. Co o tym sądzicie? 


3 komentarze:

Archistka pisze...

Chcesz tworzyć nowego oddzielnego bloga? Hhaahah. A może załóż agencje? Całuję ciebie i twoją malinkę i nadjeżdżam.
P.S. Francuzi z jakiejś dziury chcą mnie na wrzesień.... Ble ja nie wiem czy jestem aż tak DESPERADOS. Chyba sobie poobsługuję południowców na Rynku.
P.S.S. Pomysł Muj Bien!

isubisou pisze...

Tak, odzielnego. Agencję to chyba towarzystką jeśli już. Nie doceniłaś kunsztu mojej prezentacji!!! Obejrzałaś ją w ogóle? ten program jest super!

Archistka pisze...

Co do prezentacji jestem pod wrażeniem bo jest śliczna, to fakt! Ale z tego wszystkiego aż zapomniałam napisać. Podaj adres!